Almaty (ALA) – International Business Lounge

Powrót
WPISZ I KLIKNIJ ENTER
Ostatnio dodane

JAK WEJŚĆ?

  • Priority Pass
  • Diners Club
  • Pasażerowie ze statusem i biletem w klasie Business
  • Za gotówkę – 30 USD

GODZINY OTWARCIA

Codziennie 24h

LOKALIZACJA

Salonik jest zlokalizowany za kontrolą paszportową i bezpieczeństwa, między sklepem bezcłowym i sklepem z winami Kazachstanu.

UDOGODNIENIA

  • klimatyzacja
  • darmowe napoje bezalkoholowe: tylko herbata, kawa i woda
  • wygodne fotele i kanapy
  • WiFi
  • cisza
  • przestrzeń
  • odizolowanie od strefy ogólnodostępnej

Niestety międzynarodowy salonik w Almaty, jest najgorszym salonikiem który mieliśmy okazję zwiedzić.

Salonik jest pod „banderą” whiskey Chivas Regal – co widać w jego wystroju. Dość długo zajęło nam wejście do salonu, gdyż pani przy recepcji była zajęta komórką i musieliśmy swoje odstać czekając aż skończy.

Salonik (jeśli można tak go nazwać) to nie za duże pomieszczenie z kanapami, barem i stolikiem z przekąskami.

Jak się okazało, stolik podzielony jest na dwie części: dla pasażerów z złotym statusem/bussines oraz dla posiadaczy Priority Passa/Dinersa.

Niestety oferta dla posiadaczy Priority Passa była bardzo uboga. Były przekąski na słodko i na słono. Cały czas byliśmy także obserwowani przez barmana, który pilnował z którego stolika braliśmy przekąski.

Do picia – jedynie woda, herbata i kawa (rozpuszczalna).

A jeśli kogoś dopadnie głód, może zamówić jedzenie z menu, trzeba się jednak przygotować że będzie to słono kosztować.

Poniżej możecie zobaczyć przykładowe ceny z menu (100 tenge to ok. 1 PLN) – a trzeba doliczyć do nich obowiązkowy serwis 10%

To była chyba nasza najszybsza ewakuacja z salonu. Po wypiciu herbaty i zjedzeniu ciastek udaliśmy się na spacer po terminalu.

Ku naszemu wielkiemu zaskoczeniu, okazało się że w restauracji obok salonu ceny były dwa razy niższe (piwo od 500 tenge) a w sklep bezcłowym obok jest jeszcze taniej – można kupić zimne piwo od 1 EUR i wypić na spokojnie w terminalu.

Warto też dodać, że to jedyny salon jaki widzieliśmy na świecie, w którym zakazane jest WNOSZENIE alkoholu/jedzenia do salonu, a nie wynoszenie.

Czy warto wejść? Sami wiecie już, jak biedny jest ten „salon”. Według nas, lepiej posiedzieć w hotelu dłużej niż przyjść wcześniej, żeby posiedzieć w salonie.