W Neapolu, gdzie pizza królem jest!

Powrót
WPISZ I KLIKNIJ ENTER
Ostatnio dodane

Kuchnia Włoska? Oj, nie. To kuchnia Neapolitańska!

Jej historia sięga do czasów starożytnej Grecji i Rzymu. Kuchnia bazowała szczególnie na lokalnych produktach i przez kolejne stulecia została wzbogacona produktami przez kultury różnych nacji, które kontrolowały Neapol, takich jak Francja lub Aragonia.

Kuchnia neapolitańska to nic innego jak równowaga świeżych produktów z morza (mule, ryby inne skorupiaki) z typowymi wiejskimi składnikami jak słynna pasta/makaron, sery i warzywa. Wszystko wymieszane z dobrą oliwą i świeżymi przyprawami. Szczególną uwagę trzeba poświęcić pomidorom. Niby to dość nowe warzywo dla Neapolitańczyków (pojawiły się dopiero w 18 wieku), ale od 19 wieku, cały świat poznał je jako pakowane przez neapolitańczyków pomidory pelati (beż skóry) lub concentrato (koncentrat).

Pasta. Włochy beż makaronu nie istnieją. Neapol wprawdzie go nie wynalazł – niemniej jednak, najlepsze surowce do produkcji makaronu (durum) znajdziemy w miejscowości Gragnano, parę kilometrów od centrum Neapolu. No i jak mówią w Neapolu, makaron zawsze al dente!
Obok słynnych linguiny i spaghetti, znajdziemy także makarony ziti i paccheri. One są podobne do cannelloni, tylko trochę mniejsze, i gotują się razem z „gulaszem” neapolitańskim, ragù alla napoletana.

Ważną rolę w kuchni Neapolu odgrywają sery. Szczególnie królowa wszystkich serów, mozzarella di bufala, robiona z mleka bawoła. Region Neapolu, Campana, od 1993 jako jedyny ma prawo sprzedawać oryginalną Mozzarella di Bufala Campana. Nawiasem mówiąc ser ten odegrał dość ważną rolę w 1889 roku.
Inne sery, które warto spróbować, to – ricotta fresca, caciottella fresca lub wędzony ser scamorze.

Pasta alla puttanesca to znak rozpoznawczy makaronów w Neapolu. Pasta alla puttanesca, tłumacząc na polski, to makaron prostytutki. Nikt nie wie jak dokładnie powstał ten przepis, chociaż związek profesjonalistów od robienia spaghetti (tak, we Włoszech są nawet studia o tematyce pasty) twierdzi ze pomysł pochodzi z noweli Ferito a Morte, Raffaela La Capriego, gdzie główna postać zamawia w Neapolu: spaghetti alla puttanesca, taką jak w Syrakuzach.

Puttanesca zawiera wszystkie produkty z regionu Neapolu, czyli pomidory, oliwa z oliwek, oliwki, kapary i czosnek. Wszystko na jedną patelnię, wszystko sautée!

Polecane miejsca

Ristorante Nu’ Murzill’ Sapurito

Via Sergente Maggiore, 47

Obok słynnej Osterii Il Gobbetto. Przyjemna mała restauracja, prowadzona przez „mamę” vera Napolitana. Wystrój i nastrój typowo włoski. Taki jaki lubię i oczekuję we Włoszech. Menu małe i zadbane, królują danie lokalne, takie jak różne makarony: puttanesca, alle vongole (z owocami morza), pummarola (sosem pomidorowym) lub aglio e uoglio. Także pizza, danie smażone/pieczone jak parmigiana di melanzane (pieczony bakłażan z sosem pomidorowym i mozzarelą) albo risotto alla pescatora, czy wreszcie risotto rybaka, które zawiera sporą ilość skorupiaków.

Jako przystawka, słynne antipasti. Trzeba liczyć ze od osoby to będzie jakieś 12-15 euro z winem.

Osteria Il Gobbetto

ul. Via Sergente Maggiore 8

Osteria || Gobbetto to typowo neapolitańska restauracja, będąca w posiadaniu jednej z włoskich rodzin. Bez rezerwacji czekamy przed zamkniętymi drzwiami i jesteśmy zapraszani przez jednego z członków rodziny. Wszyscy ubrani są w tradycyjne stroje, a samo wnętrze, wszechobecny harmider i typowe „zamieszanie”, przypominają nam gdzie dokładnie jesteśmy. Karta menu jest dość bogata, a moje serce skrada zawsze makaron ze słodkawymi pomidorkami i bazylią. Jedzenie jest przepyszne i nie musimy na nie czekać długo.

Dziękujemy Ci Raffaele Esposito!

Własnie, tej osobie powinny dziękować 3/4 ludności świata. Bo dokładnie on wynalazł w 1889 najsłynniejsze danie Włoch. Pizzę!

Królowa Małgorzata z Savoy była z wizytą w Neapolu, i mistrz pizzy (po Włosku pizzaiolo) Rafaele postanowił stworzyć specjalną pizzę na część królowej. Wybrał 3 składniki, które miały symbolizować flagę Włoch. Czyli: bazylia (zielone), mozzarela (białe) i pomidory (czerwone), i wszystko upiec na piecu z drewnem. I tak powstała słynna pizza Margherita, na część królowej Małgorzaty.

Do dziś, czyli ponad 100 lat od odkrycia jej, pizzę tworzy się na tych samych warunkach, jak zaproponował Rafaele. Pizzaiolo otwiera sam ciasto do pizzy, tak żeby środek był cienki a wokół lekko gruby,  świeży sos pomidorowy i przed wejściem do pieca, polany oliwą i bazylią. Do dziś Neapolitańczycy uważają ze pizza powinna mieć maksymalnie 3 składniki, bo jak ich jest dużo, nie odróżnimy smak sosu pomidorowego, oliwy i sera.

Będąc w Neapolu, warto także spróbować marinary. Marinara to dość łatwa pizza, bo wiąże się ze składnikami, które można znaleźć prawie wszędzie. To pizza z sosem pomidorowym, oregano i świeżym czosnkiem. Nazwa pochodzi od włoskiego słowa marinaio (marynarz) jako ze to ona była najbardziej popularną ich potrawą przy długich rejsach.

Polecane miejsca

Pizzeria Ntretella

Vico Maddalenella degli Spagnoli 19

Mały rodzinny lokal, w którym króluje pizza.  Ceny bardzo przystępne, bo od 3 euro za pizze po 8 euro za taką ze sporą ilością składników. Składniki świeże i przyjemna obsługa.

L’Antica Pizzeria da Michele

Via Cesare Sersale, 1

W sumie, to jedna z najlepszych pizz, które w życiu zjadłem. A ich było setki. Znajduje się w tym samym miejscu od 1870 i do dziś serwuje pizzę. Pierwsza rzecz jak dotrzemy do niej, to wejść do środka, zamówić przy kasie i dostać numerek. Wychodzimy, można kupić zimne piwko, i przy krawężniku, poczekać kiedy będą krzyczeć nas numer z środka. Wtedy będzie na nas czekać stolik i możliwość wyboru 2 pizzy. Margherita (normalna 4 euro, średnia za 4.5 euro a z podwójną mozzarellą za 5 euro) lub marinara (normalna 4, średnia 4.5 lub duża za 5), napoje za 2 euro.

Pizza jest tak dobra, i zarazem taka zwykła, ze jak wiesz ze nie dasz rady więcej zjeść, to i tak zrobisz wszystko żeby ją dokończyć. Naprawdę warto poczekać w tej długiej kolejce do wejścia do środka.

Sfogliatella, bo nie tylko pizzą żyje się w Neapolu

Razem z daniami obiadowymi, Neapol ma sporo do zaoferowania w dziedzinie deserów. Wchodzimy do pierwszej lepszej pasticcerii (cukiernia) zamawiamy espresso i co tylko wpadnie w oko, patrząc na gablotę. Co warto spróbować:

  • Sfogliatella – kruche ciasto z nadzieniem. Zmajdziemy je w każdej kawiarni lub cukierni. Są dwa rodzaje. Jeden do coda d’aragosta, czyli ciasto nadziewane semoliną i ricottą, drugie – Santa Rosa, nadziewane kremem i wiśniami.
  • Babà – podobne do francuskiej baba au rhum, ciasto babka polane rumem i syropem
  • Zeppole –  podobne do naszych oponek/pączków, posypane cukrem pudrem lub kremem
  • Gelato – nie mogło zabraknąć słynnych lodów włoskich. Dobre na każdą porę!

Czym to przepić?

Alkohol

Jak to we Włoszech, wino jest królem, i oczywiście region Neapolu nie mógł być wyjątkiem. Campana ma bardzo ciekawe szczepy takie jak Fiano di Avellino, Greco di Tufo lub Asprinio di Aversa. Wina kosztują od 2 euro, tak więc warto kupić parę butelek i przetestować, które nam będzie smakować. Oczywiście najlepiej dokupić trochę sera i wędlin do degustacji.

Limoncello to kolejny słynny produkt zatoki Neapolu. Region, w którym roi się od cytryn, znajdzie sposób aby przerobić je na likier idealny do trawienia. Pije się go na zimno, bardzo powoli.

Jeżeli mowa o piwie – fani nowych smaków będą zawiedzeni. Warto z półki odstawić Birra Moretti czy Peroni, a w zamian spróbować innych włoskich marek, takich jak Toscana lub Tosca.

Noclegi w Neapolu - orientacyjne ceny



Booking.com